Demony Słowian
Tematyka Demonów słowiańskich jest ostatnio bardzo popularna. Jako, że polskie opowieści obfitują w te osobniki, to oczywistym było, że zacznę o nich opowiadać.
Nie jest to jednak pierwszy raz, bowiem kilka lat temu opracowałam baśnie na Numinosum Festiwal . Nazwałam je wtedy „Na rozstaju dróg” , bowiem to na rozstajach zawsze najbardziej się kłębiły i te rozstaje dawniej były przysłowiowe.
Okazało się jednak, że dla dzisiejszego słuchacza, widza, słowa na rozstajach dróg nie znaczą nic więcej niż tematyka wsi i krajobrazu, toteż chociaż przyznam ogromnie, ze temat mi się podoba, zmieniłam tytuł tych opowieści.
Rzecz jasna i ja się rozwinęłam przez ten czas, dlatego i one, baśnie są inne. Zresztą ilość demonów słowiańskich jest tak przebogata, że pewnie i w pięciu spotkaniach by nie dało się jej wyczerpać.
Dlatego na pewno będą następne, zwłaszcza, ze przyjęliście je gorąco i sala była wypełniona po brzegi! Za co ogromnie dziękuję!
Cieszy mnie też fakt, że przyszło dużo panów , oraz to, że kilkoma demonami was zaskoczyłam. Mam nadzieję w przyszłości zaskakiwać Was drodzy widzowie, jeszcze nie raz.
Następne spotkanie już za miesiąc. Jest też już wydarzenie na Fb i kto ma polecam się zapisać, bo chociaż umieszczę za chwilę post z ogłoszeniem, to tyle się dzieje w temacie baśni ( jest już nowa książka np.) , że kiedy będę dodawała kolejne posty, ten z informacją spadnie w dół i możecie go nie zauważyć.
Chyba czas pomyśleć nad kalendarium imprez.
W Pożegnaniu z Afryką widujemy się na opowieściach co trzeci czwartek miesiąca.
Nie inaczej i teraz. Najbliższe spotkanie 21.11.19 godzina 18.00