Bez kategorii

Kolejny Będzin za nami

posrodku

Festiwal Muzyki Celtyckiej ZAMEK  za nami.  Jak co roku panowała tam wspaniała atmosfera. Fantastyczni artyści integrowali się po koncertach z festiwalową społecznością przygrywając jej w sali teatralnej do tańca. Kto wytrzymał mógł skakać do białego rana.

Galeony Baśni w mojej osobie, to raczej grając nie mogły się integrować ale udzielałam się po bajaniu tanecznie z wielką ochotą.

Radomir zaś trochę bywał tu a trochę tu.  To znaczy czasem grał, czasem tańczył podczas festiwalu.

Organizatorzy jak zwykle niezwykle profesjonalni. Przyznam, że nigdzie jak tam nie czuję się tak doceniana. Dopieszczana w swojej wizji prezentowania opowieści.  Zaciemnienie sali? Oczywiście! Reflektory? Kolory? Ależ wszystko wedle życzenia i na czas. Po prostu bajka! No i.. jeśli ktoś chce posłuchać koncertu nagłośnionego naprawdę profesjonalnie, gdzie słychać absolutnie idealnie każdą wibrującą i tę cichą nutkę – to chyba TYLKO tam.

A my? Bisowaliśmy! O rany,  bisowaliśmy ku naszemu zaskoczeniu.

Za to cudowne przyjęcie DZIĘKUJEMY i..

do zobaczenia za rok!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.