Po co w baśni Złe Macochy i Królowe?
To już drugie spotkanie dyskusyjne o wartości baśni. Tym razem rozmawialiśmy o relacji rodzic-dorastające dziecko. O tym jak prowadzą nas opowieści by jak najlepiej przebiegał proces wychowawczy i co czynić nam wypada, kiedy nasza latorośl ociąga się z wyjściem z domu.
Są baśnie opowiadające o płynności tego procesu ale większość znanych nam opowieści skupia się na gwałtownej konieczności udoroślenia pociech. Starałam się pokazać po raz kolejny, że opowiadając czy czytając dzieciom, my, dorośli także wynosimy korzyść z treści. Znajdujemy tam wskazówki, które pozwalają nam kontrolować drogę, która każdy rodzić ma do pokonania. Czytanie baśni nie tylko integruje pokolenia ale i ubogaca, wnosi wartości zarówno dzieciom jak i dorosłym.