Bez kategorii
Spotkanie integracyjne firm i baśń?
Może się to wydawać dziwne ale TAK!
Już w tę niedzielę jadę by opowiadać bajki w sercu Puszczy Knyszyńskiej, mojej ukochanej, dla pracowników firmy gastronomicznej z Warszawy. Przy cieple i świetle kominka, wieczorem zabrzmią opowieści. Straszne, lekkie i zabawne. Taki miks dla rozrywki. Jednak dla mnie to oznacza mam nadzieję, kolejnych miłośników baśni.
Bo chociaż baśń jest dla rozrywki to zawsze zostawia głębszy ślad w słuchaczu.
Jestem szczęśliwa, że poproszono mnie o te opowieści.